niedziela, 16 października 2011

Jedzenie jako lekarstwo - Imbir

To jedzenie ma nas leczyć i zapobiegać chorobom.Będę pisała i wklejała artykuły o tym co nas wspomaga i w jaki sposób
Dzisiaj - IMBIR. Zaczynam od niego, bo jest zimno i trzeba sie ogrzać, również wewnętrznie.Mnie jest zimno i wiem, ze zawsze imbir mi pomaga.
Ale jak? zapytacie
1 łyżeczkę imbiru w proszku( lub mniej na pierwszy raz) zaparzamy szklanką gorącej wody, możemy dodać łyżeczkę miodu, ale po chwili, zeby nie zniszczyc enzymów, które w nim są.
Pijemy tak gorące, jak się da. Oprócz działania rozgrzewajacego, imbir pomaga w trawieniu, działa bakteriobójczo, pomaga przy chorobie lokomocyjnej, a takze działa jako afrodyzjak :-)
Świeży imbir w korzeniu obieramy(skrobiemy) bokiem łyżeczki, kroimy w plasterki i zalewamy kilka sztuk wrzatkiem. Tez działa wspaniale, chociaż mocnijesze działanie wykazuje imbir w proszku
Ja dodaję to cudowne zioło w okresie zimowym - do kazdej zupy, do kawy , jeśli ją robię w tygielku, do ciast - szarlotek, pierników i tart owocowych.Świetnie sie komponuje ze śliwkami, marchewką i zupą z soczewicy. Mało jest bardziej uniwersalnych przypraw.
Nie zawsze poczujemy jego ostry smak, ale rozgrzeje nas zawsze.
Jeśli wyjeżdżamy do ciepłych krajów, gdzie nie zawsze bedziemy pewni jakosci tego co jemy - zabierzmy imbir w proszku.
Zaparzony wrzatkiem, pomoze nam sie uchronić przed dolegliwościami żołądkowymi i zdezynfekuje nasz przewód pokarmowy, nie przynosząc szkody.
Polecam !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz